Jan Topór urodził się w 1907 r. w Bańsku (pow. Nowy Targ). Zdolności rzeźbiarskie przejawiał już od dzieciństwa. Pierwsze wzmianki obecności J. Topora na Krajnie pochodzą z ok. lat 30. XX w.; zaś na stałe z Krajną związał się w 1938 r. kiedy to ożenił się z Zofią Myszką i zamieszkał w Liszkowie (gm. Łobżenica).
W listopadzie 1939 r. został aresztowany i osadzony w obozie w Górce Klasztornej. Stał się jedynym ocalałym świadkiem zbrodni - dokonanej przez członków łobżenickiego Selbstschutzu na czele z Harrym Schulzem – na osadzonej w obozie ludności Polaków i Żydów. Niemcy ocalili go ze względu na jego rzeźbiarskie zdolności, mając nadzieję, że będzie im rzeźbił pruskie orły ze swastykami hitlerowskimi. Po pobycie w więzieniu w Górce Klasztornej trafił do Sachsenhauen w Niemczech, a następnie do Mauthausen-Gusen w Austrii. Traumatyczne wydarzenia wojny odcisnęły piętno na jego twórczości. Wyrzeźbił m. in. scenę bestialskiego mordu dokonanego na Annie Jaworskiej w Górce Klasztornej. Tą wielopostaciową rzeźbę uznaje się za bardzo realistyczną; tak, że ktokolwiek znał i widział przedstawionych na niej zbrodniarzy, rozpoznawał ich jak z fotografii. Rzeźba ta została uznana za zaginioną. Do czasów współczesnych przetrwała jednak rzeźba-makieta obozu Mauthausen, ukazująca sceny życia obozowego, będąca w zbiorach Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle nad Notecią. Zostałą ona zaprezentowana w osieckim skansenie, obok płaskorzeźb Jana Topora oraz nielicznych pamiątek i fotografii po rzeźbiarzu. Jan Topór zmarł w styczniu 1967 r. i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Wyrzysku.